hej
Tyle tego wszystkiego się dzieje, że nawet nie mam czasu napisać ;o
W sensie w szkole.. .
W ogóle nie lubię tego.. wstawanie o 7.00, mycie się, jedzenie śniadania w pośpiechu a czasem nawet zabraknie mi na to czasu.., potem ubrać się trzeba, umyć zęby, wyjść do szkoły i idź- zawalaj taki kawał drogi.. Przecież szkoła powinna być na przeciwko domu- tylko czyjego... ?
Jaki macie najgorszy przedmiot w szkole? Z którego nic nie kumacie? U mnie to matma :/
Najgorszy przedmiot.. Wczoraj pierwsza lekcja matmy a ja już nic nie czaje.. - masakra!
Trzeba się wziąć w garść... .
Tak więc idę się uczyć, może to coś da :)
Pozdro *.* Betty Amanda <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz